„Rodzice, którym zależy na dobrym wychowaniu dziecka, wiedzą, że nie da się tego zrobić, nie poświęcając mu osobiście czasu, nie tłumacząc, nie czytając. Dziecko bowiem uczy się życia, obserwując swych najbliższych w milionach codziennych sytuacji i wspólnych zajęć. To ich styl życia, ich język i ich wartości przejmuje.
- Irena Koźmińska - założycielka Fundacji „ABCXXI - Cała Polska czyta dzieciom”.
Drodzy Rodzice,
Czytanie książek ma długą tradycję społeczno-kulturalną, dlatego wiele osób nie wyobraża sobie czytania swoich ukochanych powieści na ekranie komputera. Bo czytanie tradycyjne jest o wiele wygodniejsze. Książkę można zabrać ze sobą wszędzie: do szkoły, w drogę do pracy, na wakacje. Można czytać podczas podróży, w łóżku, na plaży, w ogrodzie, czy w parku. Książka zajmuje mało miejsca i nie potrzebuje baterii. Czytanie tradycyjne, specyficzny zapach książki, przewracanie kartek ma swój niezaprzeczalny urok, którego nie da się zastąpić…
Pierwszy kontakt dziecka z książką ma miejsce w domu rodzinnym. Nauka w szkole to kolejny etap, w którym dziecko utrwala zamiłowanie do samodzielnego czytania książek.
Kierując się nieocenionym i niepodważalnym wpływem czytania książek na rozwój osobowość dzieci i młodzieży, szkoła nasza wystąpiła z wnioskiem o udzielenie wsparcia finansowego w ramach programu wieloletniego - „Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa 2.0. na lata 2021-2025” . Program dofinansowany jest ze środków Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu we współpracy z Ministerstwem Edukacji i Nauki. Nasz wniosek został pozytywnie zaopiniowany, a otrzymane przez szkołę wsparcie finansowe w wysokości 15 000 zł zostanie wykorzystane na zakup do biblioteki książek, elementów wyposażenia oraz realizację różnych działań promujących wśród uczniów i rodziców czytelnictwa. Proponowana do zakupu lista książek została pozytywnie zaopiniowana przez Radę Rodziców oraz Samorząd Uczniowski naszej szkoły.
Pamiętajmy, że lektura ciekawych i wartościowych książek może być pomocą w wychowaniu i kształtowaniu osobowości dzieci. Dlatego rozmawiajmy o książkach, wymieniajmy się opiniami, pytajmy, co dziecko czyta i czy mu się to podoba.
Na zakończenie ponownie przytoczę mające dużą wagę słowa pani Ireny Koźmińskiej:
„Rodzice, którym zależy na dobrym wychowaniu dziecka, wiedzą, że nie da się tego zrobić nie poświęcając mu osobiście czasu, nie tłumacząc, nie czytając. Dziecko bowiem uczy się życia, obserwując swych najbliższych w milionach codziennych sytuacji i wspólnych zajęć. To ich styl życia, ich język i ich wartości przejmuje.
Dlatego czytajmy dzieciom 20 minut dziennie. Codziennie!”